Powikłania te powstają powoli, niemal bezboleśnie, ale jedna rzecz może spowodować nawet szybką śmierć - to hipoglikemia - zbyt niski poziom glukozy we krwi. U cukrzyków leczonych insuliną wynika z niewłaściwego doboru dawki tego lekarstwa, a objawia się splątaniem, intensywnym spoceniem, drgawkami, halucynacjami i w końcu utratą przytomności. Co zrobić, gdy zdarzy nam się spotkać człowieka z hipoglikiemią? - Chorzy na cukrzycę zwykle mają przy sobie coś słodkiego. Jeśli mdlejąca osoba powie nam, że ma hipoglikemię, trzeba poszukać w jego kieszeniach czegoś co można mu podać - wyjaśnia dla portalu "abc cukrzyca.pl" profesor Edward Franek, członek Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego.
Choremu, o ile jest przytomny, można podać cokolwiek słodkiego - cukier, sok owocowy, colę. Nie najlepsza jest czekolada, bowiem składa się w dużej mierze z tłuszczu, który spowalnia wydzielanie glukozy. Jeśli diabetyk stracił przytomność trzeba bezwzględnie wezwać karetkę pogotowia, by podano mu dożylnie glukozę. Oprócz tego cukrzycy z nieustabilizowaną chorobą powinni mieć przy sobie zastrzyk glukagonu ratującego życie.