EWUŚ, czyli Elektroniczny System Weryfikacji Uprawnień, działa od 1 stycznia. Według jego założeń pacjenci ubezpieczeni nie muszą przynosić do lekarza żadnych dokumentów oprócz dowodu osobistego. W większości przychodni jest system, który sprawdza czy rzeczywiście jesteśmy ubezpieczeni. Ale - jak się okazuje - są problemy!
W ostatnich dniach coraz więcej osób przychodzi do ZUS w sprawie ubezpieczenia zdrowotnego. Jedni pytają o to, czy są zgłoszeni do systemu. Inni wyjaśniają dlaczego z ich ubezpieczeniem jest coś nie tak. Zdaniem rzeczniczki poznańskiego oddziału ZUS - Marleny Nowickiej, przyczyn zapalenia się czerwonego światła w przychodni może być wiele: błąd mógł popełnić pracodawca zgłaszający pracowników do ubezpieczenia, zdarza się, że dzieci nie zostały zgłoszone przez rodzica do ubezpieczenia. W takiej sytuacji trzeba się zwrócić do pracodawcy i zapytać czy dane przekazywane do ZUS są prawidłowe.
Jeśli nawet w przychodni dowiemy się, że mimo odprowadzanych składek nie jesteśmy w systemie, z porady lekarza można skorzystać wypełniając odpowiednie oświadczenie.
Obecnie mamy system EWUŚ, ktory ma za zadanie zweryfikować ten. ok. 1%.
Chwała twórcom ( nareście jakiś porządek i ład ) tylko teraz ja się pytam ile kosztuje powstanie i obsługa systemu EWUŚ ( koszt powstania oprogramowania, baz danych, koszty komputerów, Interneyu, prądu, koszty zbierania dokumentów przez pacjentów w razie niezgodności, koszty pracy pracowników ZUS, NFZ,Placówek medycznych, etc. ).
CZY TERAZ PRZYPADKIEM NIE MAMY DO CZYNIENIA ZE WZROSTEM KOSZTÓW!?
A w miom przekonaniu system EWUŚ zda egamin dopiero wrtedy kiedy wykryje, że 1000 najbogatszych Kulczyków nie płaci praktycznie skłądki NFZ i ściągnie od nich tą kwotę za ostatnie 20lat!?
( tj. zarobek Kulczyka na głowę ok. 500mln PLN / rok na głowę = skłądka na NFZ ok. 50mln PLN / rok na głowę / 1000 Kulczyków = 50mld PLN / rok na tylko 1000głół ( dla porównania obecny budżet NFZ to ok. 70mld PLN / rok ) ).
Teraz okaże się jakiej jakości mamy programistów i dycydentów we ww materii!?