Pasażerowie, którzy regularnie kursują tymi liniami są oburzeni. To dla nich nawet 40 zł więcej miesięcznie. Spółka informuje, że te pieniądze można odzyskać.
- Wprowadziliśmy tę opłatę tylko po to, aby podróżni nie blokowali kilku miejsc na raz - mówi Agnieszka Serbeńska z PKP Intercity.
Pasażerowie posiadający bilety okresowe kupione do 3 czerwca włącznie, będą mogli wystąpić o zwrot należności za nabywane za symboliczną złotówkę obowiązkowe miejscówki, po zakończeniu okresu ważności biletu okresowego lub zakończeniu ograniczeń, związanych z limitowaniem liczby miejsc w pociągach.
- Dochodziło do rezerwowania przez podróżnych kilku miejsc i to uniemożliwiało podróż innym pasażerom - dodaje Serbeńska.