Zdaniem wojewody złamali ustawę o samorządzie gminnym. Radni, będący sołtysami, dzierżawili tzw. grunty sołeckie należące do gminy. Zgodnie z przepisami, po wyborze powinni z tego zrezygnować. Według wojewody część z nich zrobiła to po terminie, część, która zrzekła się w terminie, przez jakiś czas korzystała jeszcze z gminnych gruntów.
Wojewoda wielkopolski wycofał zastrzeżenia wobec jednego radnego. Trzech, podczas sesji, nie zgodziło się z jego argumentacją, a ich stanowisko poparła rada nie wygaszając mandatów.