Maszyna musiała krążyć nad Poznaniem. Pilot czekał na pozwolenie na lądowanie. Burza spowodowała także godzinne opóźnienie w wylocie samolotu do Warszawy. Pasażerowie weszli na pokład maszyny i krótko po godz. 16 wystartowali. Samolot z Paryża powinien wylądować zgodnie z planem.
W Poznaniu nawałnica powaliła kilka drzew, zalała torowiska i uszkodziła sygnalizatory. Wichury przewróciło drzewo między innymi na Jeżycach - tam dodatkowo uszkodziło ono trakcję tramwajową. Wielka gałąź spadła też na chodnik przy Matejki. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Ulewne deszcze spowodowały, że niektóre poznańskie ulice zamieniły się w jeziora. Tak było między innymi przy Jeziorze Maltańskim i przy Dworcu Zachodnim. Kierowcy, albo nie ryzykowali i stali w miejscu, albo przejeżdżali i zalewali silniki.
Pasażerowie, którzy z Poznania jadą w kierunku Szczecina i Świnoujścia koleją, muszą się liczyć utrudnieniami. Po gwałtownej burzy, która przeszła nad Poznaniem, na jeden z torów przewróciło się drzewo.
Strażacy cały czas odbierają zgłoszenia - przede wszystkim o zalanych piwnicach.
na zdj. ulewa nad ul. Matejki (widziana z okna Radia Merkury)