Zdaniem członków komitetu Obrony Dolnośląskich Linii Kolejowych komunikacja na trasie Gniezno - Września - Jarocin jest kiepska.- Te obszary, zwłaszcza dni w wolne od pracy, są pozbawione dogodnych połączeń kolejowych i autobusowych - zwracają uwagę obrońcy. Komitet chce by kolej zwiększyła liczbę kursów na tej trasie. Według Macieja Głowackiego od 13 maja, od kiedy przywrócono połączenia, liczba podróżnych rośnie. Jego zdaniem frekwencja przekraczała nieraz 30 osób na skład.
- To około 15 % osób, które nawet najmniejszy skład może zabrać, więc linia przynosi zbyt duże straty - mówi Jerzy Kriger, dyrektor Departamentu Transportu w Urzędzie Marszałkowskim w Poznaniu. - Na miesiąc musimy dopłacać do tej linii ok 60 tys zł, razy 12 miesięcy to daje kwotę niebagatelną - wyjaśnia.
Dlatego ostatni pociąg osobowy na tej trasie pojedzie 28 czerwca. Później Urząd Marszałkowski będzie dopłacał do kursów autobusowych.