Tę receptę politycy przedstawili w biurze poselskim Tadeusza Dziuby. Według niego samego, chodzi o agresywną promocję skierowaną do uczniów oraz częściowe urynkowienie transportu miejskiego w Poznaniu.
Przypomnijmy, że inicjatywa obywatelska, wespół z PiSem i SLD chcą zamrożenia podwyżek na rok, ale strategię na sesję przygotują w poniedziałek. Bo niektórzy radni PO proponują zamrożenie podwyżek na pół roku. Sesja - we wtorek. Miasto dowodzi, że zamrożenie podwyżek spowoduje dziurę w portfelu wielkości ponad 8 mln zł. PiS tym wyliczeniom nie wierzy.