Całą akcję zorganizowali strażnicy miejscy, a uczestniczył w niej m.in. wiceprezydent Poznania Mariusz Wiśniewski.
- To jest duże wydarzenie dla dzieci, przygoda dla nich. Ta właśnie grupa czterolatków pierwszy raz jechała tramwajem. To była pierwsza taka nasza wyprawa, spotkanie z panem prezydentem. Koziołkom na pewno będzie teraz cieplej i przyjemnie, bo ubierały je dzieci - powiedziała jedna z opiekunek.
Koziołki z placu Kolegiackiego zostały ubrane po raz czwarty. W tych strojach będą do końca Betlejem Poznańskiego. Od kilku lat także koziołki z ratusza mają biało-czerwone kubraczki.