W ostatnich wyborach samorządowych mieszkańcy powiatu pilskiego odsunęli od władzy Platformę Obywatelską, a największą siłą stało się związane z Henrykiem Stokłosą Porozumienie Samorządowe. Jedną z pierwszych decyzji Porozumienia i PSL był zwrot lotniska Skarbowi Państwa, bo zdaniem powiatu to zbyt kosztowny obiekt. I tu działacze PO, dla których lotnisko było oczkiem w głowie, poczuli się mocno dotknięci. Rozgorzał spór dotyczący lotniska.
Nic nie stoi na przeszkodzie, by starania o przejęcie lotniska, z którego zrezygnował powiat, rozpoczęła teraz gmina Piła. Politycy PO nie wykazują jednak zainteresowania takim rozwiązaniem. Jak mówią, będą próbowali jeszcze rozmów z władzami powiatu, choć te deklarują, że sprawa jest dla nich zamknięta i lotniska nie chcą.