Kuria Metropolitarna w Gnieźnie domaga się od teatru zaprzestania podobnych działań w przyszłości i wyciągnięcia konsekwencji w stosunku do uczestników. Do zdarzenia doszło w niedzielę podczas mszy, kiedy grupa młodzieży udawała imigrantów.
- Urządzanie takich działań bez uzgodnień z Kościołem jest naganne - mówi ks. Zbigniew Przybylski, rzecznik kurii w Gnieźnie. - Jesteśmy głęboko zasmuceni faktem, iż w Katedrze Gnieźnieńskiej doszło do pewnego rodzaju performance'u, który nigdy nie powinien wydarzyć się w tym świętym miejscu.
Wśród uczestników nabożeństwa pojawiły się trzy dziewczyny w czarnych sukniach, z zakrytymi twarzami wyglądające na muzułmanki, które później przystąpiły do komunii świętej i po mszy oddawały pokłony przed prezbiterium. Inne osoby robiły w tym czasie zdjęcia, które jeszcze do wczoraj wisiały w gablocie przed teatrem, jako dokumentacja działań. Dziś już ich nie ma.
Wicedyrektor Teatru im. Aleksandra Fredry w Gnieźnie - Łukasz Gajdzis w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej placówki wyjaśnia, że był to projekt kulturalny mający zwrócić uwagę młodych uczestników warsztatów na problemy imigrantów . Na program "Restart sztuki" Teatr dostał 61 tysięcy zł z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Rafał Muniak/jc/szym
Wszystkiego najlepszego dzieciaku :)
polega na podaniu informacji która nosi znamiona głoszonych cierpieʼn i medialnych
męczeʼnstw ,w czasach kiedy nie tak dawno OAZowicze czy PAX jak RYCERZE KRZYŻOWI
na koniu ,smagał mieczem w walce z niewiernymii czy heretykami w ustanwianiu nowego
porządku oraz zmaganiu z przeciwnikami Kościoła Świętego.
Tak więc charmider w katedrze powinien być odebrany jako chwilowa niedyspozycja lub
wyjazdami związanymi z ochroną Papieża podczas zbliżającej się pielgrzymiki .
Czarną SEKTĘ należy OPODATKOWAĆ i rozliczyć z grabieży ziem POLSKICH !!!!!
co za wiara!
co żenujące .Gdyż do niekonwencjonalnych zachowaʼn należy też bieganie za
księdzem pasterzem tj przewodnikiem w trakcie zapoznawania się z zabytkami
sztuki jakim też jest (kolejna) kopia Świętowojciechowego Ralikwiarza.
Tematyka wyrwana z kontekstu a mająca utrwalić i uwiecznić sponsorowane programy
których zgarnięcie kasy to dla takiej społeczności niebagatelna sumka,
nakazują robić z igły widły !
Zwłaszcza kiedy imprezowo ,to obyczajowa norma która weszła w kanony ludyczne
od niedawna i których praktyki były rozgłaszane nawet poprzez media św ieckie
wisi wizerunek "naszego" Papieża który jest tak zobrazowany jakby był w stanie
krytycznym .Obok wisi wizerunek któregoś z Proboszczów w znacznie lepszej kondycji
niż Papież .
Zastanawiam się nad moją nieznajomością zasad i zachowaʼn przed wejściem do kościoła
kiedy napotykam na takie obrazki.
Czy zdeformowany wizerunek osoby która ma przypominać Papieża narusza moje uczucia
religijne ?.Czy też ostateczne zdanie na ten temat miał ZARZĄDCA PARAFII i bliżej nieokreślone
gremium a mieniące się specjalistami od określania wizerunku w którzy przyjęli abstrakcje
jako element oddziaływania sztuki sakralno-pamiątkowej pod którą osoby prześladowane
muszą wykonać szereg o charakterze kultowym po to by dostąpić pozwolenia na wejście
do tej świątyni ?
i niewłaściwe zachowanie podczas nabożeʼnstw ,a są tacy którym
jest zakazane gdyż jest uznawane za profanację miejsca kultu religijnego.
Nie interesują mnie performensy i nie interesują mnie ludzie mający przyzwolenie
na niekonwencjonalne zachowania podczas nabożeʼnstw czy też liturgii.
I chyba dlatego nachalność określana jako troska kościoła o moje zbawienie
zmalała do zera.
Dobranoc Paʼnstwu
na kościelnych i w kościelnych pomieszczeniach spotkała się z aprobatą
zarządców czy namiestników parafii .
Ciągle jestem przeświadczony że Z PRZYMRUŻENIEM OKA pozwala na kontynuowanie
ekscesów ,po to by dokonywać trafnych wyborów komu można odpuszczać a komu
zatrzymać -oczywiście odpuszczenie grzechów zwanymi winami .
W/g mnie gdybym mógł ,to zadałbym pokutę w postaci odgrywania JASEŁEK
dla sierot i ubogich .Gdyż Jezus był prześladowaną półsierotą ,który musiał zmagać
się z nachalnością rodziny która ciągle była przeświadczona o tym że jeszcze coś
zostało z darów po Trzech Królach.