Tomasz Lewandowski w listopadzie walczył o stanowisko prezydenta Poznania. Uważał, że członków rad nadzorczych miejskich spółek powinno się powoływać z konkursu. - Pani prezydent poprosiła o wsparcie i ja zdecydowałem się tego wsparcia udzielić. Kiedy spółki przynoszą straty, panuje w nich zamieszanie, właściciel musi podejmować działania w stylu "zarządzania kryzysowego". W późniejszym czasie na pewno takie konkursy będą - komentuje radny Lewandowski. (O Holdikomie w Ostrowie - tutaj)
Tymczasem poznańskie SLD deklaruje poparcie dla budżetu miasta na ten rok. Stawia jednak warunki. Domaga się poparcia wszystkich poprawek złożonych przez klub Sojuszu. Chodzi między innymi o wyższe wydatki na żłobki. - Chcemy poparcia dla absolutnie wszystkich naszych poprawek - mówi Lewandowski. (cała rozmowa poniżej)
Głosowanie w sprawie budżet Poznania na ten rok planowane jest na 27 stycznia.