Na Św. Górze koło Gostynia odbyło się I Forum Liderów Wiejskich Powiatu Gostyńskiego. Jak się okazuje liderami są nie tylko sołtysi, ale różni mieszkańcy (w różnym wieku), którzy odnajdują w sobie społecznikowską pasję. Starosta Robert Marcinkowski przyznaje najwięcej się dzieje na gostyńskich wsiach, w których są liderzy. Starostwo ogłosiło dzisiaj wyniki konkursu na "PGS Grant" (pgs - to litery, których zaczynają się rejestracyje tablice w tej części Wielkopolski). Najlepsi dostali od samorządu pieniądze na realizację kolejnych pomysłów.
Taka jest moda trend i standard ...! .Wszystko co poza tymi stanardami ,to dla konia "który by się uśmiał ..."
TAKA MODA i TAKI STYL
- osobiście były prezes PSL,
- obecny prezes PSL.
Jest to spowodowane tym, że ludzie ci horują!? Jest to horoba wywołan przez nich samych na włąsne rządanie pod wpływem hęci zasiadania na stołkach ( bycia warznymi ) i wizji osobistej mamony!?
O ile się oreientuję to każda pięć ziemi PGR'owskiej przed powstaniem ( włączeniem do ) PGR'u miała swojego właściciela!? I państwo polskie po 1989r wystąpiło w roli pasera ( stan prawny ). Na tej podtsawie można ścigać złodziei i paserów!?
Obecnie kandydatów do władz lokalnych należy GŁOŚNO PYTAĆ o powyższy problem ( jak to widzą ) i w zależności od tego czy np. tutaj reprezentują interesy chłopów:
- głosować na tych, którzy reprezentują moje interesy,
- zakazywać kandydatą ( partiom ) nie reprezentujaćym interesów chłopów, wsi: wywieszać plakaty wyborcze.
na lasce i nielasce ( bardziej to ) losow.
Niestety u Nas to PSL wraz ze swoimi mataczami z PSL roztwonilo majatek narodowy .
dajac ( za lapowki ) ziemie i majatki tym , od ktorych dostali w lape.
Wiadomo bylo ze na wsiach pepegerowskich sa w wiekszosci ludzie niewyksztalceni
i oni w dobie zmian ustrojowych nie mogli dac sobie rade.
totez te patologie na wsi -wszystko przez panstwo polskie .
I niech mi nikt nie mowwi ( nawet profersorowie ) ze tak nie bylo i takl nie jest.
szkoda ze nie stalo sie tak jak w Czechach -panstwo rozdalo ziemie i majatek byltym pracownikom spoldzielni .
Obecnie na te majatki popegerowskie czaja sie dawni spadkobiercy ,ktorzy czekaja do momentu az panstwo wyremontuje lub odbuduje wtedy zglaszaja sie po swoje " a gdzie byli w czasch jak my ich potrzebowalismy .?
Byli za granica kiedy my zmagalismy sie z Komuna i bieda.
Jan Krzysztof pracowdawca z Poznan pochodzacy ze wsi popegerowskiej Niepuszewo .