Na zmianę decyzji miało wpływ nieoczekiwane wycofanie się z rywalizacji byłego premiera Józefa Oleksego. "W takiej sytuacji zdecydował interes partii" - tłumaczy Krystyna Łybacka. Posłanka SLD podkreśla, że liczy na uczciwą rywalizację z jej konkurentem z lewej strony Markiem Siwcem.
Eurodeputowany nie chciał komentować decyzji byłej partyjnej koleżanki. Przyznał tylko, że Krystyna Łybacka to poważana konkurencja. Popierany w poprzednich kampaniach przez Krystynę Łybacką były polityk SLD Marek Siwiec w tych wyborach będzie reprezentował koalicję Twojego Ruchu Janusza Palikota i Europy Plus.
Ale pani Łybacka nie czuje się chyba na siłach skoro odrzuciła pierwszą propozycję.
Dlatego wg.mnie mogłaby sama postawić na młodych , zdolnych itd.
i ich pilotować ( nie trzymać za rączkę ) - taka sztafeta polityczna.
Europarlament to nie nasz Sejm gdzie w razie ''wpadki'' partia Cię wybroni lub zatuszuje sprawę.
Opinia idzie w świat.
Co do sportowców i reżyserów ( K.Kutz ) to niech działają
w swoich związkach lub stowarzyszeniach .
Co oni mogą wiedzieć o technice polityki na poziomie europarlamentarnym ?
propozycję ''jedynki'' , to teraz wg. mnie potraktuje swoją wygraną do
Parlamentu Europejskiego jako uwieńczenie swojej kariery politycznej.
Myślę , że oddany głos na takiego posła , to głos stracony.
Czy Polska nie ma młodych , zdolnych , negocjatorów , strategów ,
znających dobrze historię , ekonomię , matematykę , j.angielski ?