PO swojego kandydata ogłosi jednak dopiero po wyborach do Parlamentu Europejskiego. Platforma ma spory problem ze znalezieniem kandydata. Nie udało jej się namówić europosła Filipa Kaczmarka. W partii jest też opór, aby poprzeć obecnego prezydenta - bezpartyjnego Ryszard Grobelnego. Startować nie chce także młody radny Mariusz Wiśniewski. On nastawia się na wybory w 2018 roku. Kto zatem będzie kandydatem?
- Platforma nie podjęła jeszcze decyzji w tej sprawie - mówi Grzegorz Ganowicz., przewodniczący Rady Miasta Poznania. To według informacji Radia Merkury jeden z trzech rozważanych kandydatów.
Kolejny - Jacek Jaśkowiak, obecnie jest on członkiem PO, a cztery lata temu starał się o fotel prezydenta miasta z listy Stowarzyszenia My-Poznaniacy. Wśród możliwych kandydatów wymienia się także marszałka województwa Marka Woźniaka. Ten ostatni startuje jednak do Parlamentu Europejskiego.
Decyzja w sprawie wyborów samorządowych ma być podjęta dopiero po 25 maja, czyli po eurowyborach.
na zdj. Grzegorz Ganowicz i Marek Woźniak