Marsz, w samo południe, wyjdzie z cmentarza parafialnego w Wolsztynie. Ponad sto osób, członków historycznych grup rekonstrukcyjnych przejdzie ulicami Lipową, Roberta Kocha, i przez wolsztyński Rynek, ulicą 5 Stycznia marsz dotrze do kościoła farnego. Tam o godzinie 13.00 rozpocznie się msza. Po niej uczestnicy inscenizacji pójdą na dworzec kolejowy skąd odjedzie pociąg z jeńcami na podwolsztyński Bielnik - miejsce pamięci narodowej. Wiosną 1940 roku w Katyniu, Charkowie, Miednoje i Bykowni zamordowano około 22 tysięcy Polaków. Wśród nich było ponad 15 tysięcy jeńców wojennych.
na etykiety np oleju silnikowego używanego do VW Combo
wytłumaczy temu co na pisał poniższą bazgrołę ...
Nizbyt rozumiem co sam napisałem
pozytywistycznego oddziaływania jaką jest intencja .
A więc kiedy idzie o zdrowie ... to znaczy by umarł wnet ...
A kiedy idzie o pamięć ,to znaczy by zapomniano ...
Jakkolwiek coś z tym trzeba zrobić w tym powyższym temacie,
gdyż żyją ci którzy marszem ku przyszłości wskazywali że przeszłość
tworzona przez NIE TYCH CO TRZEBA była zła,wraz z tymi którzy
nie powinni istnieć ze względu na tworzenie przez nich złej historii .