Policjanci z Jarocina zatrzymali dwóch nieuczciwych pracowników dzięki zapisowi monitoringu. - Podejrzani przychodzili wcześniej do pracy, przewozili mięso wózkami poza teren firmy i pakowali do prywatnego samochodu - tłumaczy Maciej Święcichowski z wielkopolskiej policji.
Zdaniem właściciela firmy z zakładu znikało nie tylko mięso. Potwierdziły to ustalenia policjantów. - Oprócz mięsa i podrobów były to skrzynki i wózki transportowe. Właściciel poniósł straty oceniane na 40 tys. zł - dodaje Święcichowski.
Podejrzanym zabezpieczono już majątek na poczet ewentualnych kar. Za kradzież grozi im do pięciu lat więzienia.