Mija 10 lat od śmierci wiceprezydenta Poznania Macieja Frankiewicza

Działacza politycznego, samorządowego i sportowego, który angażował się w bardzo różne przedsięwzięcia, wspominała jego żona Joanna Frankiewicz podczas uroczystości wręczenia Nagrody imienia Maciej Frankiewicza.

- Właśnie mija 10 rocznica od czasu, kiedy Macieja zabrakło. Dla najbliższych jest to bardzo trudny czas, bo się wspomina te chwile, kiedy się tę tragiczną wiadomość otrzymało, ale co niesamowicie cieszy i raduje, że to nie jest rocznica, mimo, że dla nas osobiście smutna, to nie jest obchodzona tylko w taki smutny sposób - mówiła Joanna Frankiewicz. 

Przez wiele lat z Maciejem Frankiewiczem współpracował były prezydent Poznania Ryszard Grobelny. Kiedy on stał na czele zarządu miasta, Maciej Frankiewicz był jego zastępcą. Teraz przewodniczy kapitule Nagrody imienia Macieja Frankiewicza. - Choć to smutna rocznica, jest też optymizm, bo Maciej żyje w tych młodych ludziach nominowanych do nagrody, której patronuje - mówił Ryszard Grobelny.

- W codziennym życiu, w codziennych spotkaniach, bo przecież, kiedy się myśli patriotyzm, to, jak nas o to pytają, to oczywiście mówi się o wielkich rzeczach, a potem się okazuje, że patriotyzm jest w codzienności, w życiu rodzinnym, w robieniu czegoś pożytecznego w robieniu czegoś zwyczajnego i niezwyczajnego. Przecież Maciej też robił rzeczy codzienne, zwyczajne i niezwyczajne - dodawał Grobelny. 

Tegorocznym laureatem nagrody został 16-letni Michał Appelt, licealista z poznańskiego Marcinka. Społecznie pracuje przy największym widowisku plenerowym "Orzeł i Krzyż" w Murowanej Goślinie, działa też dla lokalnej społeczności w gminie Czerwonak i Poznaniu. Dziś odebrał czek na 5 tysięcy złotych.