Wcześniej (w sobotę od 15:00 do 17:00) auta zaprezentują się poznaniakom na terenie Skoda Auto Lab. Później przejadą do Gniezna, gdzie w niedzielę główne wydarzenia zlotu. "Kabriolety mają to coś" - mówi organizator imprezy Arkadiusz Czarnecki.
- Kochamy kabriolety za to, że można czuć się w nich wolnym. Wracając zmęczonym po pracy, otwierając dach możemy poczuć tę wolność, otwarcie umysłu, oczyszczenie głowy. To bezcenne uczucie, które każdy z nas sobie ceni - podkreśla Czarnecki.
Najwięcej atrakcji czeka widzów w niedzielę. Na stadionie "Mieszka" Gniezno od 9:00 rano będzie można oglądać samochody, które uczestniczą w rajdzie, w tym zabytkowe kabriolety z początku XX wieku. Wśród atrakcji m.in. bicie rekordu jednocześnie otwieranych dachów, liczne konkursy dla uczestników, na imprezie pojawi się też Drużyna Szpiku.