- Nie wiemy jaki projekt ostatecznie przedstawi prezydent, a to jest kluczowe, jeśli chodzi o źródła finansowania poprawek budżetowych - wyjaśnia Sternalski.
Dotychczasowy projekt budżetu zaproponowany przez prezydenta nie równoważy się. Wydatki trzeba ściąć jeszcze o co najmniej kilkanaście milionów złotych. - Prezydent nie przedstawił nam jednak nowej propozycji. Na to nakładają się targi pomiędzy PO, a prezydentem, bo Platforma chce jak najwięcej "wyszarpnąć'" z budżetu. To nam bardzo komplikuje pracę - mówi radny PiS Szymon Szynkowski.
Czwartkowe posiedzenie Komisji Budżetowej Rady Miasta Poznania zostało przerwane. Radni zbiorą się ponownie w piątek po południu. Zdecydują, czy opiniować aktualny projekt budżetu przedstawiony przez prezydenta. Nie jest on jednak uzupełniony o poprawki. Sesję budżetową zaplanowano na 24 stycznia.