Ogień zauważono około godz. 3. Wszystkie auta stały obok siebie. Na razie nie wiadomo czy było to podpalenie czy np. samozapłon jednego z samochodów. W akcji gaśniczej wzięły udział trzy zastępy straży pożarnej.
Policja podejrzewa podpalenie, to jedna z hipotez. - Trwa ustalanie wysokości strat z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa - mówi Marek Kowaliński z wielkopolskiej policji.
Zdjęcia dzięki uprzejmości portalu OrłaBiałego24.pl