Raport Najwyższej Izby Kontroli stwierdza, że spółka prawidłowo nadzoruje system zapewnienia bezpieczeństwa gazociągów i nowe, związane z nimi inwestycje. W GAZ-SYSTEMIE zostały opracowane kompleksowe procedury czynności eksploatacyjnych, a także "zasady nadzoru nad wykonywaniem tych prac. Również zasady prowadzenia nowych inwestycji były w spółce ściśle uregulowane odpowiednimi procedurami, zgodnie z którymi konstruowano umowy z wykonawcami robót".
Przestrzeganie reguł "podlegało cyklicznym wewnętrznym audytom, których wyniki wykorzystywane były do usuwania stwierdzonych uchybień". Dotyczyły one na ogół "niepełnego dokumentowania przeprowadzanych czynności i nie powodowały obniżenia stopnia bezpieczeństwa gazociągów" - czytamy w raporcie. Według jego autorów, występowanie awarii w sieci gazociągów GAZ-SYSTEMU nie miało bezpośredniego związku z ich wiekiem.
Kontrolerzy NIK zajęli się też sprawą wybuchu gazociągu w Jankowie Przygodzkim w 2013 roku. Zginęły wtedy dwie osoby, a 13 zostało rannych. Raport stwierdza, że spółka podjęła "niezbędne działania w celu ustalenia faktycznych przyczyn tej katastrofy, podobnie jak i innych awarii", niezależnie od wyników prac Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Poznaniu. Dochodzenia wykazały, że w czasie przebudowy gazociągu wykonawca złamał reguły, obowiązujące przy prowadzeniu takich prac.
(IAR)