Władze Obornik szykują się do budowy dworca kolejowo-autobusowego. Będzie w miejscu dotychczasowej stacji Oborniki-Miasto. - Udało się już przenieść dworzec główny spoza miasta do centrum. Ohydny dworzec zostanie zburzony i zostanie zbudowany nowy dworzec autobusowo-kolejowy. Wykorzystamy sytuację, że będą remontowane tory kolejowe na trasie Poznań-Piła i przeniesiemy peron w stronę miasta tak, żeby mieszkańcy nie musieli przechodzić przez tory, ale od razy wsiadać do pociągu - mówi burmistrz Tomasz Szrama.
Zyskają też ci, którzy będą się przesiadać z autobusów na kolej i odwrotnie. Na to szczególnie liczy burmistrz. - PKP twierdzi, że po modernizacji pociąg z Obornik do Poznania będzie jechał maksymalnie 30 minut - mówi.
Inwestycja jest w gestii PKP, ale gmina Oborniki będzie w niej partycypować. Trudno jeszcze powiedzieć ile będzie to kosztowało, bo wszystko jest uzależnione od postępu prac przy modernizacji torów na trasie Poznań-Piła.
Andrzej Ciborski/szym
CZYLI W BLIŻEJ NIE OKREŚLONYM TERMINIE (CZYT. NIGDY) :)
Pamiętajcie, najłatwiej, najtaniej wyłapać wszystkie braki na etapie założeń do projektu, i w samym projekcie.
lepiej, mniejsze ryzyko mieć droższy dobry projekt niż kiepski tani a kiepski projekt, lepiej drogi projekt a tani dobry funkcjonalny dworzec, niż tani projekt i latami ciągnąca się budowa i niebotyczne koszty.
Najlepszym bezpiecznikiem są konsultacje otwarte społeczne, recenzje założeń, i rzeczywista, a nie zakłamana wizualizacja.
Uczcie się na błędach Poznania, dworzec, ma być przede wszystkim funkcjonalny, liczcie kroki, czasy dojścia, poziomy, koszty eksploatacji, jeśli macie jakieś wątpliwości konsultujcie z poznańskimi stowarzyszeniami miejskimi.