NA ANTENIE: Motosygnały
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Orędzie prymasa na Dzień Papieski

Publikacja: 08.10.2016 g.22:48  Aktualizacja: 08.10.2016 g.22:50
Poznań
Prymas Polski, arcybiskup Wojciech Polak, wezwał do uczynków miłosierdzia.
prymas polak - Rafał Muniak
/ Fot. Rafał Muniak

W radiowo-telewizyjnym orędziu na przypadający jutro XVI Dzień Papieski prymas przypomniał, że będzie on obchodzony w jubileuszowym Roku Miłosierdzia, w którym odbyły się też Światowe Dni Młodzieży w Krakowie. Były one okazją, jak powiedział arcybiskup Polak, abyśmy sami byli miłosierni jak Ojciec. Tegoroczny Dzień Papieski ma więc przypomnieć nam przesłanie świętego Jana Pawła II o Bożym Miłosierdziu. Prymas podkreślił, że Jan Paweł II podczas swojej ostatniej pielgrzymki do Polski w 2002 roku zawierzył świat Bożemu Miłosierdziu. Dodał, że papież-Polak zachęcał nas, byśmy byli nie tylko głosicielami Miłosierdzia, ale jego świadkami, potwierdzającymi je własnym życiem. Jan Paweł II wzywał, aby mieć wyobraźnię miłosierdzia wobec ludzi opuszczonych i zagubionych, młodzieży uwikłanej w uzależnienia czy wobec zaniedbanych dzieci.

Arcybiskup Polak podkreślił, że miłosierdzie nie może pozostać tylko we wzruszeniu, ale musi się objawić w życiu. Wezwał przy tym do wsparcia Fundacji "Dzieło Nowego Tysiąclecia", która otacza pomocą młodych, zdolnych ludzi z całej Polski. Prymas serdecznie podziękował wszystkim, którzy wspierają Fundację. Cytując prymasa Stefana Wyszyńskiego, metropolita gnieźnieński powiedział, że "miłosierdzie podnosi i przypina skrzydła".

Prymas Polski życzył wszystkim radiosłuchaczom, aby przeżyli Dzień Papieski w głębokim duchu miłosierdzia. "Niech Pan okazuje się dla nas bogaty w miłosierdzie" - zakończył arcybiskup Wojciech Polak.

Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)/Siekaj/kry/ada

http://radiopoznan.fm/n/u7m4Lj
KOMENTARZE 10
Rychu 10.10.2016 godz. 22:00
Powinno być;" i takich określeń się brzydzi"

Rychu 10.10.2016 godz. 21:57
Roman...hetman pod tym względem jest niezastąpiony i nie do pobicia. Jest Mistrzem!.

M,D i C hetmanie... Nazywając inaczej myślącego, bliźniego swego pomiotem, najbardziej parszywą - o sobie - opinię wystawiasz.
Nie zdobędziesz takim nazewnictwem sympatii miłego i drogiego sercu Twemu Wiesława.
Jest On najwyższej klasy i kultury chrześcijaninem (w wersji watykańskiej) i takich określeń się brzydz.

Ty hetmanie, z tego swego słownictwa się wyspowiadasz i jak z doświadczenia wiesz będzie Ci ono wybaczone.
Z ust kapłana swego dowiesz się, że w ramach pokuty - za grzech ten - masz powtórzyć kilka razy jakąś religijną rymowankę i będzie o.k.
Ty Szczęściarzu.
Roman 10.10.2016 godz. 17:51
Trzeba naprawdę tkwić mentalnie w komunie żeby w 2. Dziesięcioleciu XXI wieku tropić komuchow.
hetman 10.10.2016 godz. 11:58
Jak widzicie tu na stronce RM tak jak w życiu publicznym komuchów już prawie nie ma. Pojedyńcze bluzgi starego ormowca i jego anty -Koscielna fobia to taki nic nie znaczący ewenement. Najlepszym sposobem na pomiot jak ten jest pełna ignorancja .Nie da sie powaznie traktować sfrustrowanego dziadka wychowanego na trybunie ludu .By próbować zrozumieć go ,musielibyście znacznie obniżyć loty do jego poziomu więc wiecie... Miłego dnia :)
Rychu 10.10.2016 godz. 09:39
Wiesiu...Miło, że jesteś. I zawsze na odpowiednim posterunku
Drżę cały na myśl o dyskusji z Tobą.
Rychu 10.10.2016 godz. 09:36
roman...Chyba przesadzasz. Misja ewangelizacyjna RM (tego poznańskiego) znana jest słuchaczom od lat.
Niedzielne wiadomości od lat kręciły się wokół informacji parafialnych.
Przyjemnie jednak było włączyć radio o 11 tej (w Trójce kończyła się aud. W.Mana), czy jak od paru miesięcy o 12 tej (Trójka przesunęła p.Wojciecha).
Tydzień temu z przerażeniem słuchałem rozważań na temat legendy o Chrystusie (wg.Ojca św.Leona X 1513) myśląc, że to wypadek przy pracy, ale wczoraj podobnie. Okazało się, iż to kolejna cykliczna audycja ewangelizacyjna (o znamiennym tytule "między niebem a ziemią") niby PUBLICZNEGO radia, w niby NEUTRALNYM światopoglądowo kraju.

Czuję, że obecny zarząd radia - z okazji Roku Miłosierdzia i w odpowiedzi na apel biskupów - WYJDZIE naprzeciw rzeszom słuchaczy radia, którzy tego łakną i już bez zbytniej nieśmiałości zafunduje tym stęsknionym rzeszom dodatkowo, cyklicznie i w ściśle określonych porach przepiękne recytacje zaczynające się od jakże pouczających słów; "Dla jego bolesnej męki"...itd, czy też "Zdrowaś Maryjo...".
Ta rywalizacja z toruńskim RM jest bardzo szlachetna i niezwykle postępowa.
Tylko po co przy tym używać nazwy "publiczne radio".
Wiesław 10.10.2016 godz. 09:34
Szkoda, że wszędzie znajdą się ludzie, którym przeszkadza nawet zachęcanie do dobrych uczynków, a co dopiero żeby dali coś więcej od siebie niż tylko agresje, nienawiść i szyderstwo.

Masz rację "roman" też się cieszę w myśl zasady:
Życie to echo
To, co wysyłasz w świat - wraca do Ciebie
To, co siejesz - zbierasz
To, co dajesz - dostajesz
To, co dostrzegasz w innych, istnieje w Tobie.
ckm 10.10.2016 godz. 07:21
Ile ? , nic - baranki dadzą.
roman 09.10.2016 godz. 23:51
Cieszę się, że Radio Merkury postanowiło obszerniej relacjonować życie Kościoła. Rzeczywiście media katolickie w tym kościelne rozgłośnie nie potrafiły odpowiednio oddać stanowiska kościelnej organizacji. Wydaje się jednak, że obecny zarząd jest w tych staraniach zbyt nieśmiały i zbyt mało stanowczy, a przecież rzesze słuchaczy łakną takich newsów jak kania dżdżu.
Rychu 09.10.2016 godz. 21:39
Czy ten pan mógłby publicznie ogłosić ILE z własnej kieszeni na to "miłosierdzie" i z okazji tego "miłosierdzia" pieniędzy wyłożył?