Egzekucję wykonano na cmentarzu żydowskim w Koninie. W listopadzie 1945 roku ciała ekshumowano i przeniesiono na cmentarz parafialny. Zabito wtedy 56 osób.
- Nigdy nie ustalono nazwisk oprawców - relacjonuje Piotr Rybczyński z Archiwum Państwowego w Koninie. - Ta zbrodnia była przedmiotem wielokrotnie podejmowanych postępowań i śledztw. Były one umarzane wobec niemożności ustalenia winnych.
Konińscy cykliści i członkowie PTTK włączają się do Akcji Znicz Pamięci od samego początku. Po upamiętnieniu ofiar wyruszają na rajd rowerowy, który kończy sezon. W tym roku uczestniczyło w nim kilkadziesiąt osób.