Karolowi B. i Dariuszowi M. prokurator postawił 11 zarzutów. Trzecia osoba, podejrzewana o udział w napadach i kradzieżach, ścigana jest Europejskim Nakazem Aresztowania. Skazani mężczyźni początkowo przyznali się do winy, później zaprzeczyli i odmówili składania wyjaśnień.
Dziś, podczas ogłaszania wyroku sędzia Marek Ziółkowski mówił, że na winę sprawców kradzieży oprócz zeznań, wskazywały nagrania rozmów telefonicznych i zeznania świadka.
Zdaniem prokuratury, kary pięciu więzienia są łagodne. Zarówno oskarżyciel jak i obrońcy obu oskarżonych zapowiadają wniesienie apelacji.