Wyniki sondażu tłumaczył w porannej rozmowie Radia Merkury profesor Ryszard Cichocki z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. - To nie wzrost poparcia dla PiS-u, ale reakcja na mocną wygraną i silne rządy Prawa i Sprawiedliwości. W rzeczywistości elektoraty: PiS-u i Platformy Obywatelskiej nie zmieniły się w porównaniu z ubiegłorocznymi wyborami. W rzeczywistości wzrostu elektoratu nie ma. Zwolennicy PO nie przechodzą na stronę PiS, jednak zwolennicy partii zwycięskiej mają wielką chęć do udzielania wywiadów sondażowych, zwolennicy partii przegranej rzucają słuchawką, gdy dzwoni ankieter - uważa profesor Cichocki.
Według gościa Radia Merkury Platforma Obywatelska nie ma wizji na odbudowę zaufania wyborców. - Partią kieruje Grzegorz Schetyna, w Wielkopolsce szefem partii jest Rafał Grupiński. To ludzie, którzy we władzach Platformy byli od dawna i którym wyborcy dali czerwoną kartkę. PO powinna zrobić to, co kilka lat temu zrobiło PiS. Na listach powinni pojawić się nowi, młodzi ludzie. Jeżeli Platforma tego nie zrobi, czeka ją taki los, jaki spotkało SLD - dodaje socjolog.
W badaniu, które opublikował Głos Wielkopolski PiS w Wielkopolsce ma 43% poparcia, Platforma 21% a Nowoczesna 19%. Według profesora Cichockiego najbardziej wiarygodne wyniki dotyczą właśnie partii Ryszarda Petru i to ona (a nie Platforma Obywatelska) ma w przyszłości szansę na zdobycie władzy - uważa gość Radia Merkury. (cała rozmowa poniżej)
Maciej Kluczka/mk/szym