- Pacjenci nie odczuli zmian, natomiast nam dało to szanse na rozwój. Ludzi będzie ratował ten sam dobrze przygotowany personel - tłumaczy Barbara Szeflińska, prezes Wielkopolskiego Centrum Ratownictwa Medycznego.
Konińskie pogotowie w ubiegłym roku wypracowało 400 tys. złotych zysku. Wynik finansowy po przekształceniu może być jeszcze lepszy - spodziewa się prezes spółki. Pogotowie może teraz zdobywać pieniądze m.in. z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Łatwiej będzie też szefostwu placówki podejmować decyzje sprzętowe.
Wcześniej kupując np. nowe urządzenia trzeba było uzyskać pozytywną opinię zarządu województwa i radnych sejmiku. W Wielkopolskim Centrum Ratownictwa Medycznego w Koninie pracuje ponad 200 osób. Spółka obsługuje siedem powiatów.