Szczęściem w tym nieszczęściu jest to, że policjanci byli w pobliżu – w nocy patrolowali ul. Poznańską i zauważyli dym z okna na pierwszym piętrze. Podjechali od strony podwórza, gdzie znajdowało się główne wejście do budynku. Klatka schodowa była już cała zadymiona, a dym wydobywał się spod drzwi jednego z mieszkań.
Policjanci powiadomili straż pożarną i nie zważając na zagrożenie próbowali dostać się do płonącego mieszkania. Pukanie do drzwi i nawoływania nie przyniosły rezultatu, dlatego wyważyli drzwi. W zadymionym pomieszczeniu zauważyli leżącego na tapczanie nieprzytomnego mężczyznę. Wyciągnęli go na klatkę schodową i wynieśli na zewnątrz budynku, a następnie, wspólnie z będącymi już na miejscu strażakami, obudzili i wyprowadzili z przyległych mieszkań dwie 70-letnie kobiety.
Obudzili też pozostałych mieszkańców domu i mieszkających w sąsiednim budynku. W sumie ewakuowano 18 osób. Karetka pogotowia odwiozła poszkodowanego, niestety zasłabli także policjanci, których z objawami podtrucia zabrał do szpitala kolejny zespół ratunkowy.
Andrzej Ciborski/int