W nocy z soboty na niedzielę 40-latek chciał skoczyć z wiaduktu nad drogą krajową nr 5 w Gnieźnie. Powstrzymała go szybka akcja Macieja Miczyńskiego i Tomasza Sobeckiego.
Policjanci po przyjechaniu na miejsce zobaczyli mężczyznę, który stał za barierkami wiaduktu gotowy do skoku. Groził, że popełni samobójstwo, tłumaczył to problemami osobistymi, był trzeźwy. Policjanci zagadywali go i w pewnym momencie prędko podbiegli chwytając i wciągając na wiadukt.
Policjanci przechodzą szkolenia, na których uczą się rozmawiać z osobami grożącymi samobójstwem. Wykorzystują też własne doświadczenie. - W ciągu pięcioletniej służby już cztery razy udało mi się uratować takie osoby. Zawsze udawało się taką osobę odciągnąć i uratować - mówi sierżant Maciej Miczyński.
Policjanci dostali za akcję od komendanta wojewódzkiego nagrodę pieniężną i dwa dni dodatkowego urlopu. Niedoszły samobójca został odwieziony do szpitala.
Rafał Muniak/jc/int