Wielu dopuszczających się drobnych wykroczeń, tych najbardziej uprzykrzających życie codzienne, może być zaskoczonych. Otóż od kilkunastu dni na ulicach Leszna pojawiają się patrole policji prewencji, ale po cywilnemu. Policjanci zajmują się przede wszystkim prozaicznymi zakłóceniami porządku, takimi jak np. picie alkoholu w miejscach publicznych. Takie rozwiązanie przynosi już pierwsze efekty.
Komendant policji w Lesznie Piotr Leciejewski wskazuje na jeszcze jeden ważny aspekt takiego rozwiązania. "Cywilne" patrole mogą stać się elementem przygotowującym młodych policjantów do pracy w służbach kryminalnych, pozwolą na wyłowienie tych, którzy będą nadawać się do takiej pracy.
Jacek Marciniak/as/int