Wytypował go na podstawie rysopisu, który znał. Złodziej wpadł dzień po kradzieży.
W rejonie Rynku Łazarskiego policjant podszedł do mężczyzny, by mu się dokładnie przyjrzeć. Jego wygląd idealnie odpowiadał rysopisowi sprawcy kradzieży. Gdy funkcjonariusz wyjął legitymację służbową, mężczyzna zaczął uciekać. Policjant dogonił podejrzanego, a wezwany na miejsce patrol zabrał go na komisariat.
45-latek usłyszał zarzut kradzieży saszetki z pieniędzmi. Teraz stanie przed sądem. Pieniądze udało się odzyskać.
opr. mk/szym