Starszy kapitan Daniel Pawłowski z komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Środzie Wlkp. opowiada, że zgłoszenie o możliwym zerwaniu lin i łańcuchów na pomoście przyszło kwadrans przed 13.00. Gdy strażacy dotarli na miejsce, kierujący działaniem ratowniczym (KDR) potwierdził, że faktycznie doszło do uszkodzenia mocowań.
Na miejscu faktycznie KDR potwierdził oberwanie kilku łańcuchów, które mocują pomost. Jednak cały czas pomost był zabezpieczony po obu stronach. Można było się bezpiecznie po nim poruszać. Nasze działania polegały głównie na ewakuacji osób, które znajdowały się na tej wyspie. To było w sumie sześćdziesiąt osób, wraz z pracownikami, którzy na tej wyspie pracują. Zabezpieczaliśmy podczas tej ewakuacji pomost przy użyciu łodzi ratowniczych. W momencie, kiedy te liny, łańcuchy zostały zerwane, nikt nie przebywał na moście.
Cała akcja trwała półtorej godziny. Przeprowadziły ją trzy zastępy: zawodowcy z JRG w Środzie oraz ochotnicy z OSP Pięczkowo i Zaniemyśl. Na razie nie znamy przyczyn uszkodzenia pomostu.