Agnieszka Zajączkowska, która pracuje w muzealnej kasie z żalem odsyła ludzi z kwitkiem. - Muszą w takich sytuacjach szukać najbliższego bankomatu, co jest dla nich dużym utrudnieniem - przyznaje Zajączkowska.
- Ja akurat wiedziałam o tym, że jest tu płatność tylko gotówką. Ale to utrudnienie dla turystów, bo w dzisiejszych czasach większość ludzi gotówki nie nosi, ma tylko karty płatnicze - powiedziała nam jedna ze zwiedzających. Zwiedzający Zamek zwracają też uwagę, że turyści zagraniczni czy goście targowi często nie mają gotówki, bo łatwiej im płacić kartą.
Kartą nie zapłacimy nie tylko w Zamku Przemysła, także we wszystkich innych oddziałach Muzeum Narodowego w Poznaniu - przyznaje Aleksandra Sobocińska. - Zdajemy sobie sprawę, że to jest ogromne utrudnienie, staramy się to zmienić. Obiecuję, że w tym roku, we wszystkich naszych oddziałach płatność kartą ruszy. Nie mogę powiedzieć, czy uda się to jesienią, czy może trochę szybciej, ale zapewniam, że to nasz priorytet - mówi.
Sobocińska tłumaczy, że nie można było wcześniej wprowadzić płatności bezgotówkowych, bo dopiero teraz będą zakładane szybsze łącza. Są one konieczne do tego by zainstalować terminale płatnicze.
Czy długo oczekiwane i długo przygotowywane Muzeum Sztuk Użytkowych, mieszczące się w Zamku Przemysła, nie powinno mieć na wyposażeniu nowoczesnych terminali? Pytał o to Jacek Butlewski.