W Parku Miejskim stanęło ponad 80 stoisk, z tym co smaczne nie tylko w Południowej Wielkopolsce. W tym roku są przedstawiciele miasta partnerskiego – Erfurtu. Było tam także Radio Merkury!
O smakach, ale nie tylko, Danuta Synkiewicz rozmawiała na żywo z zaproszonymi do plenerowego studia gośćmi.
Właściciel traktorka ma dobre układy w ratuszu i jest nie do ruszenia.
Ale kto wie.
Jeśli po tylu latach dręczenia mieszkańców smrodem i hałasem zbierze się odpowiednia grupa ludzi i złoży petycję, to
może się udać. W Kaliszu są w końcu nowe władze.
z prawdą. Krótko mówiąc łże, albowiem 12 lub 13 lat temu jakiś przygłup z ratusza (a może kumpel potrzebującego)
wydał pozwolenie potrzebującemu na uprawianie w tej oazie ciszy najzwyklejszego hałasu, smrodu i kurzu.
Czyli.
W letnie soboty, niedziele, a często i piątki po parku jeździ traktor udający mini lokomotywę i ciągnie dwa wagoniki udające wagony. Wozi dzieci i ich rodziców. Nie jest tani.
Traktor napędza silnik diesla, a głośny sygnał udaje ryk lokomotywy.
Tak więc spacerowicze pragnący spokoju wąchają smród spalin, słuchają ryków sygnałowych i wdychają tumany
kurzu, bo "maszynista" lubi pojeździć z fantazją.
Koszmar.
p.s. Bardzo fajny był dziś gość p.Niny Nowakowskiej, który powiedział, że "ci z Krakowa są DOBZI".
Czy to znaczy, że ci z Poznania są ŻLY.