Co roku każdy właściciel psa powinien wpłacić do miejskiej kasy 55 złotych. Likwidacji opłaty chce prezydent miasta, ale radni są podzieleni. Na poprzedniej sesji zdecydowali, że jeszcze muszą się zastanowić nad tym pomysłem. We wtorek wrócą do sprawy.
Radni zapoznają się również z projektem budżetu na 2016 rok. Projekt budżetu dostali w piątek. Niewielu z nich już przeczytało kilkusetstronicowy dokument.
Na rozpoczynającej się o godz. 9 sesji, radni zajmą się również programem premiowym dla pasażerów komunikacji miejskiej. Stali pasażerowie używający karty PEKA będą mogli zbierać punkty, za które można później kupić tańsze bilety.
Radni ustalą także nowe ceny wody i ścieków. W przyszłym roku mają one zdrożeć o 3,5 procent. Nawet jeżeli radni będą przeciwni podwyżce, to i tak wejdzie ona w życie. Wcześniej radni uchwalili plan inwestycji spółki wodociągowej. Gdyby teraz nie zgodzili się na podwyżkę, to musieliby pieniądze na inwestycje znaleźć w miejskiej kasie.
Adam Michalkiewicz/int
w przestrzeni życiowej) że PIES to jak KAWAŁEK FUTRZANEJ RĘKAWICZKI która ucieka
przed właścicielem a często trzymana na smyczy.
JA osobiście przygotowuję się na konfrontacje z miejscowym UMiG-iem ,kiedy nieopatrznie
właściciel zorientuje się że ta czteropalczasta rękawiczka (z kciukiem zamiast ogona)
została przejechana nieopatrznie przez koła mojego roweru ! .