Rosjanie o liderze ISIS

Ministerstwo Obrony Narodowej Federacji Rosyjskie podało, że szef Państwa Islamskiego, Al-Baghdadi, mógł zginąć podczas nalotów na Rakkę, 28 maja. Informację taką podała TASS. Doniesień strony rosyjskiej nie udało się jeszcze w pełni potwierdzić. Sergiej Ławrow pytany podczas konferencji prasowej dziś rano stwierdził, że służby rosyjskie nie mają stuprocentowej pewności.

Al-Baghdadi jest liderem Państwa Islamskiego od momentu jego powstania, określanego wtedy jeszcze jako Państwo Islamskie Iraku i Lewantu. Jest z pochodzenia Irakijczykiem i był jednym z członków radykalnego ruchu oporu przeciw Amerykanom i szyickiemu rządowi w Bagdadzie, powiązanego z Al-Kaidą.

Jest aktywny szczególnie od 2009 r. W 2014 r. w Mosulu ogłosił się nowym kalifem, czyli przywódcą wszystkich muzułmanów na świecie. Założona przez niego organizacja ingerowała następnie w toczącą się w Syrii wojnę domową. W krótkim czasie udało jej się opanować około 1/3 Syrii.

Z czasem Państwo Islamskie zaczęło być obecne także w innych konfliktach zbrojnych na terenie Bliskiego Wschodu i w Afryce. Jego komórki ją bardzo aktywne w Jemenie oraz w Libii. Wiele ataków terrorystycznych jakie przez ostatnie lata miało miejsce na zachodzi Europy przypisuje się właśnie jemu.

Jest ono nie tylko postrzegane jako najbardziej aktywna dziś organizacja terrorystyczna, ale również jako jedna z najniebezpieczniejszych, której liczba ofiar sięga kilka tysięcy.

Działania Państwa Islamskiego są utrzymane w ścisłej konspiracji. Śmierć Al-Baghdadiego mogła więc być utrzymywana w tajemnicy, lecz nie oznacza ona, o ile jest faktem, że Państwo Islamskie zostanie na długo sparaliżowane.

Łazarz Grajczyński wg. TASS, CNN