Michał Kanci w ubiegłym roku jadąc ścieżką rowerową z Leszna do Osiecznej wpadł w koleinę, złamał sześć żeber i uszkodził obojczyk. Teraz zarzuca Wojewódzkiemu Zarządowi, że nie zadbał o bezpieczeństwo na wybudowanej przez siebie ścieżce rowerowej i dopuścił do powstania kolein. Z zarzutami nie zgadza się Maciej Jaroni z Zarządu Dróg w Poznaniu. Za kilka tygodni ciąg dalszy procesu.