To był drugi proces Ryszarda Grobelnego.
Prokuratura zarzuciła oskarżonym, że za tanio sprzedali grunt w centrum Poznania Grażynie Kulczyk - jako park a nie teren inwestycyjny. Straty budżetu miasta prokuratura wyliczyła na ponad 7 mln złotych. W 2008 roku zapadł pierwszy wyrok skazujący prezydenta i jego urzędników, ale uchylił go Sąd Apelacyjny.
Rok temu zapadł drugi wyrok w tej sprawie - tym razem uniewinniający. Sąd uniewinniając oskarżonych oparł się między innymi na opinii biegłego, który stwierdził, że w oparciu o obowiązujące przepisy prawa lokalnego, teren mógł być sprzedany także jako park. Urzędnicy prawidłowo też oszacowali wartość gruntu. Nie można więc mówić o wyrządzeniu szkody przez oskarżonych czy działaniu na szkodę miasta.
Prokuratura złożyła apelację od tego wyroku. I właśnie tą apelacją zajmował się sąd. Sąd podtrzymał wyrok uniewinniający, czyli oczyścił prezydenta.
Więcej na ten temat - zakończony drugi proces ws. Kulczykparku
Proces ws. Kulczykparku - argumenty oskarżonych
Biegły urbanista ws. Kulczykarku - opinie biegłych
Ogólnie to w dzisiejszych czasach jestem pełen uznania dla PROKURATURY która nie zawachała się PODNIEŚĆ RĘKĘ NA COŚ I KOGOŚ CO JEST ŚWIĘTE ,CZCIGODNE ,WIELKIE,NIESKALANE i w ogóle (może) NIETYKALNE!
No cóż !.Niech to będzie nikła przestroga dla lokalnych "świętoszków" czerpiących inspiracje z "Qvo Vadis" by zasłaniać się tą historyjką kiedy machlojki wyjdą na wierzch i będą zmuszeni wystąpić w przedstawieniu zwanym igrzyskami ... .
BIEDNI CI KTORZY PRZESKROBALI I IM TO UDOWODNIONO .A RĘKA SPRAWIEDLIWOŚCI NIE ZOSTANIE ODCIĘTA ... !