- Wejście do wody jest ryzykowne. Sinice mogą wywołać różnego rodzaju objawy u ludzi - skórne albo ze strony układu pokarmowego. Apelujemy do wszystkich, aby nie ignorowali zakazów - mówi Filip Borowiak z Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji.
Kąpielisko może być zamknięte przez kilka dni. Według zarządzających kąpieliskiem zakwit sinic to normalne zjawisko, które występuje podczas wysokich temperatur.
Zakazu kąpieli nie ma za to nad jeziorem Rusałka. W pobliżu tego poznańskiego akwenu widać setki martwych małż. Zdaniem ekologów małże padły z powody braku tlenu. Urzędnicy z POSIR informują, że nie ma zagrożenia dla wypoczywających nad tym jeziorem.