Nie potwierdziły się też zarzuty stawiane inspekcji sanitarnej i weterynaryjnej, dotyczące braku nadzoru i powiązań rodzinnych między pracownikami kaliskiego Sanepidu a wytwórcą suszu z Dojutrowa w gminie Blizanów.
Nadal trwa śledztwo dotyczącego samego suszu jajecznego. Prokuratura powołała właśnie biegłego, który w oparciu o wyniki badań, ma wydać opinię o tym, czy proszek jajeczny był szkodliwy dla zdrowia.
Afera związana z podrabianym suszem wybuchła rok temu. Wówczas zatrzymano 8 osób, w tym właściciela zakładu, któremu zarzucono m.in. wyłudzenia.