Skuteczna zbiórka w dużej mierze zależy od siły przekonywania wolontariuszy Banku Żywności. 500 młodych osób namawiało kupujących do wsparcia potrzebujących.
Pilan długo nie trzeba było namawiać. Dzielą się z biedniejszymi od wczesnych lat 90-tych, bo Pilski bank Żywności należy do nastarszych w kraju. Ryszard Pyziak, dyrektor pilskiego Banku Żywności jest zadowolony z postawy mieszkańców Piły. Przkazali tonę słodyczy dla najmłodszych, pół tony cukru i jeszcze więcej mąki, a także sporo oleju. Zebrana żywność trafi do 20 gmin i organizacji charytatywnych połnocnej Wielkopolski. Do paczek świątecznych dołączonych zostanie 20 tysięcy litrów mleka i 5 ton sera z unijnej pomocy żywnościowej. Będą też napoje uzyskane od jednego z producentów.