Wszyscy trafili do konińskiego szpitala. Na szczęście ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Strażacy dostali sygnał o ulatniającym się czadzie po północy, kiedy jedna osoba zasłabła a pozostałe zaczęły skarżyć się na silny ból głowy.
Strażacy wyprowadzili wszystkich z domu i wezwali pogotowie. Detektory wykryły silne stężenie tlenku węgla. Dom przewietrzono. Jak ustalono czad ulatniał się przez rozszczelnioną instalacje kominową.