Niedawno odbył ostatni rejs, a teraz trafi do bazy PKS, gdzie ,,przezimuje’’ i przejdzie konieczne naprawy, tak, by wiosną znów mógł pływać po rzece z turystami.
Pierwszy sezon pracy konińskiego tramwaju wodnego to ponad pięć miesięcy pływania – w sumie 900 godzin, 370 rejsów i 780 pokonanych kilometrów. Stateczek pływał przede wszystkim na jeziorze w Gosławicach, a kiedy stan wody pozwalał – woził turystów rzeką Wartą, aż do bulwarów nadwarciańskich na starówce.
red