Sąd Okręgowy w Poznaniu w lutym ubiegłego roku uniewinnił byłego senatora od zarzutów składowania odpadów zwierzęcych w Śmiłowie i Jeziorkach. Wyrok podtrzymał Sąd Apelacyjny w Poznaniu.
Jak dowiedziało się Radio Merkury prokurator zarzucił sądom pierwszej i drugiej instancji nierzetelne rozpatrzenie dowodów. Chodzi przede wszystkim o opinie biegłych i służb ochrony środowiska dotyczące ilości zakopanych szczątków zwierzęcych i ich wpływu na środowisko. Biegli ocenili, że najstarsze ze znalezionych szczątków miały kilkanaście lat. Oprócz tego w Jeziorkach znaleziono szczepionki i leki weterynaryjne. Mimo to sąd uznał, że nie doszło do przestępstwa.