NA ANTENIE: Pół na pół
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

W Warcie znaleziono szczątki ludzkie

Publikacja: 28.11.2015 g.16:34  Aktualizacja: 30.11.2015 g.13:31 Aleksandra Włodarczyk
Poznań
Przy brzegu Warty odnaleziono w wodzie ludzką kończynę - lewą rękę.
poszukiwania ewy tylman (5) - Szymon Mazur
/ Fot. Szymon Mazur

Znalezione w sobotę w południe w Warcie w Poznaniu ludzkie szczątki - lewe ramię od stawu barkowego po dłoń - najprawdopodobniej należały do mężczyzny. Wszystko wskazuje też na to, że ramię leżało w wodzie dłużej niż tydzień - to wstępne ustalenia poznańskiej policji. 

"Dlatego tego znaleziska nie łączymy ze sprawą zaginionej Ewy Tylman" - mówi rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak. Ewa Tylman zaginęła w nocy z niedzieli na poniedziałek w okolicach ul. Mostowej. Rękę w rzece znaleźli ludzie z biura detektywa Rutkowskiego. Wcześniej teren przeszukiwali policjanci.

Policja zapewnia, że od razu po zgłoszeniu o zaginięciu rozpoczęła poszukiwania - nad sprawą pracuje stale około 30 policjantów, w tym grupa z Centrum Poszukiwań Osób Komendy Głównej Policji. "Sprawdzamy wiele sygnałów, nie możemy jednak mówić o żadnym przełomie w sprawie" - mówi Andrzej Borowiak.

Policja przesłuchała też towarzysza zaginionej, osoby z którą rozmawiał już po rozstaniu z kobietą, chłopaka Ewy Tylman, ludzi z którymi była na imprezie, rozszerza też sprawdzany czas nagrań monitoringu miejskiego. Technikami kryminalistycznymi sprawdzany jest znaleziony na ul. Królowej Jadwigi dowód Ewy Tylman. "Rozpatrujemy różne hipotezy, ale nie będziemy ich na razie zdradzać" - mówi Andrzej Borowiak.

Rękę w wodzie znaleźli pracownicy biura detektywa Rutkowskiego, którego rodzina zaangażowała do wyjaśnienia sprawy. Do Poznania z Konina - rodzinnego miasta Ewy Tylman przyjechał jej ojciec. Zrozpaczony mówił o gehennie, jaką przeżywa z żoną. Skarżył się też na brak koordynacji działań policji i prywatnych detektywów. "Od policji nie miałem żadnej informacji od poniedziałku. Tylko żebym był cicho, żebym się nie wtrącał. Tak nie może być. To jest moje dziecko i zależy mi na tym, aby odnaleźć ją jak najszybciej" - mówił ojciec.  

W niedzielę kolejny dzień poszukiwań, funkcjonariusze m.in. znów pojawią się nad Wartą, by sprawdzać kolejne miejsca. Będą wykorzystywać specjalistyczny sprzęt, który ma dotrzeć do Poznania z Warszawy. To m.in. urządzenia nawigacyjne i dron.

----------------------------

Ostatni raz Ewa Tylman była widziana w nocy z niedzieli na poniedziałek, między 3.00 a 4.00 w okolicach ul. Mostowej. Kamery monitoringu zarejestrowały, jak idzie z kolegą z pracy. Mężczyzna poddał się badaniu wariografem, wynik jest niejednoznaczny."Nagranie z monitoringu przekazaliśmy policji" - mówi detektyw Krzysztof Rutkowski. "Osoba, która idzie z Ewą, nie jest aż w tak poważnym stanie upojenia alkoholowego jak nam powiedziała. Ewa wygląda jakby się źle czuła - być może dostała tabletkę do piwa" - dodaje Rutkowski.

Pracownicy detektywa są też w kontakcie z osobą, z którą w nocy kontaktował się znajomy kobiety. Cały czas policja i detektywi czekają na informacje do ewentualnych świadków, by przekazali wszelkie informacje na temat zaginionej. 

Przypomnijmy - 26-letnia Ewa Tulman zaginęła w nocy z niedzieli na poniedziałek. Wracała z firmowej imprezy. Ostatni raz kamery monitoringu zarejestrowały ją międzye 3 a 4 w okolicach ulicy Mostowej, przy moście Rocha. Na pobliskim przystanku dzień później znaleziono jej dowód.

Więcej o sprawie tutaj: Co się stało z Ewą Tylman po godz. 3.18. Ostatnie zdjęcie zaginionej Ewy Tylman, Znaleziono dokumenty Ewy Tymlan, Poszukiwana poznanianka - Ewa Tylman

http://radiopoznan.fm/n/IzrOha