Wiceprezydent Jerzy Stępień kazał kobietom czekać. Do piątku. W piątek radni mają uchwalić budżet i być może zapisać w nim pieniądze na podwyżki. Pracownice żłobków wychodziły ze spotkania niezadowolone.
Prezydent nie chce dać podwyżki. Mogą to jednak zrobić radni. SLD proponuje 300-400 złotych, Platforma 120 złotych miesięcznie. I to właśnie ta druga opcja ma szanse być przegłosowana. Pracownice żłobków skarżą się, że nie mają za co przygotować świąt. Pensje zostaną wypłacone dopiero po świętach, dlatego zatrudnieni w poznańskich żłobkach proszą o pomoc rodziców lub znajomych.
Pracownicy żłobków byliby zadowoleni z 300-400 złotowej podwyżki. Decyzja w tej sprawie zapadnie w piątek.
@ rozwarstwienia społeczeństwa na grupu bardzo bogate ( tzw. kulczyki z dochodami ok. 500mln/rok )
@ braku solidnej i zamożnej warstwy średniej ( względy polityczne kulczyków = narodem bez przywódców i działaczy można pomiatać )
! wykreowanie ciągle powiększającej się grupu ( OBECNIE Ok. 2,5mln obywateli ) ludzi o dochodach nie zaspakających odnowę biologiczną ( skazani na powolną agonię głodową ).
Taki podzial społeczeństwa kreuje PO poprzez konsekwentne wieloletnie:
= nie pełne rewaloryzowanie emerytór i rent = SPADEK KONSUMPCJI / PRODUKCJI / BEZROBOCIE / EMIGRACJA zarobkowa / PENSJE ŚMIECIOWE / ( w tym i pań piastunek )
I proszę. Władza się zmieniła, a premie dla urzędasów jak były tak i są po staremu i wszędzie.
Od najwyższych ministerstw po najniższe urzędy wsiowe.