Codziennie strażnicy wyjeżdżają do co najmniej kilku zgłoszeń. Jak mówi komendant tamtejszych municypalnych Dariusz Hybś w większości te interwencje nie potwierdzają spalania w piecach śmieci.
Dziś strażnicy rozpoczęli szkolenia dotyczące rozpoznawania składu popiołu. Po ukończeniu otrzymają certyfikat, który będzie ich uprawniał do kontroli palenisk. Strażnicy planują także zakup lub wypożyczenie drona mającego czujnik, który pozwoli na analizę składu dymu.