- W niektórych miejscach poziom Warty przekracza stan alarmowy, ale są to niewielkie przekroczenia. Generalnie na całej Warcie od Śremu aż do Międzychodu notujemy spadki poziomu wód i jest kwestią czasu aż dojdzie do pełnego unormowania sytuacji - powiedział Radiu Merkury wojewoda Piotr Florek.
Warta w Poznaniu wciąż przekracza stan alarmowy, ale już tylko o 22 centymetry. O godzinie 11.00 wodowskaz przy moście Rocha pokazywał 472 centymetry. Wojewoda dodał, że rozpoczęło się już szacowanie strat i wielkie sprzątanie po powodzi.
W większości gmin dotkniętych powodzią trwają prace porządkowe, prowadzone są jednak już bez konieczności dodatkowego zaangażowania sił wojskowych i strażaków. W województwie zabezpieczane są wały naruszone podczas przechodzenia fali kulminacyjnej. Trwa wypłacanie środków na pokrycie kosztów akcji przeciwpowodziowej, o które wnioskowało osiem gmin - łącznie na kwotę ponad 500 tys. złotych. Wojewoda przekazał 452 tys. zł na wypłatę zasiłków dla powodzian. Zgłoszone przez samorządy straty w infrastrukturze szacowane są na blisko 23 mln zł.
(Radio Merkury+PAP)