Nocą temperatura spada poniżej - 10 stopni Celsjusza.
- Dla zbóż czy rzepaków zasianych jesienią ubiegłego roku to nie są komfortowe warunki wegetacji, brakuje śnieżnej pokrywy. Te rośliny nie są specjalnie zaaklimatyzowane. Długo było ciepło i niektóry zaczęły rosnąć. Zobaczymy, co będzie. Powinien spaść śnieg. Obserwując pszenice zimowe, to one zrobiły się do tej pory czarne. Trzeba przeorać i zasiać coś innego. Widocznie są słabo odporne na mróz. Te nowe odmiany są bardzo słabe, mało odporne, zarówno na grzyb, jak i na mróz. Zima zawsze jest jakimś ryzykiem, tym bardziej, że było dość ciepło do tego czasu. Rośliny w jakimś sensie są pobudzone - wyjaśniają zaniepokojeni gospodarze.
- Niedobrze się dzieje. Jednego roku tak się zdarzyło, że kompletnie wymarzły rzepaki - dodaje inny rolnik.
Wielkopolscy rolnicy wskazują też, że wskutek ostatnich ciepłych i mokrych zimowych tygodni, jesienne zasiewy zostaly zaatakowane przez grzyby i niebezpieczne choroby.