Tylko w ostatnim tygodniu grudnia na grypę lub choroby grypopodobne zachorowało około 10 tysięcy Wielkopolan. "Jest więcej niż pewne, że wielu z nich zachorowało właśnie przez wirus świńskiej grypy" - mówi Wielkopolski Inspektor Sanitarny Andrzej Trybusz. Zdecydowana większość chorych na grypę z powodu AH1N1, przechodzi ją bez konieczności hospitalizacji. Na 10 tys chorych Wielkopolan tylko 35 trafiło ostatnio do szpitali z powikłaniami układu oddechowego.
Dwoje pacjentów z wirusem świńskiej grypy przebywa w Szpitalu Specjalistycznym w Pile. Badania potwierdziły obecność wirusa AH1N1 u pacjentki i pacjenta obciążonych wieloma innymi chorobami. "Ich stan jest stabilny" - powiedział nam wicedyrektor pilskiego szpitala Rafał Fonferek-Szuca. W związku z wystąpieniem wirusa AH1N1 i zwiększoną ilością infekcji grypowo-przeziębieniowych wprowadzono zakaz odwiedzin na oddziałach - dziecięcym, wewnętrznym oraz intensywnej opieki medycznej.
Do konińskiego szpitala trafił 60-letni mężczyzna zainfekowany świńską grypą. Przebywa na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej. Jego stan jest ciężki. Jak nas poinformowała rzeczniczka Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Koninie Aneta Moralewska-Bembenek- to pierwszy potwierdzony przypadek wirusa AH1N1 w powiecie konińskim.
Pacjent, który trafił do poznańskiego szpitala z podejrzeniem świńskiej grypy, nie nie choruje na tę chorobę. Do Wielkopolskiego Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii dotarły wyniki badań genetycznych. Jak mówi dyrektor szpitala Aleksander Barinow-Wojewódzki, podejrzenia, że jest to świńska grypa, nie potwierdziły się. Pacjent jest leczony, czuje się nieco lepiej. Ma ponad 50 lat, do poznańskiego szpitala trafił z Pleszewa. Przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej.
Pracownicy SANEPID-u ostrzegają aby nie lekceważyć infekcji. W przypadku nudności, bólu głowy, gorączki i kataru trzeba iść do lekarza. Nie wolno leczyć się na własną rękę. Zwykła grypa może doprowadzić do poważnych powikłań - np. zapalenia płuc. Warto się szczepić. Jest to szczególnie ważne w przypadku osób z grupy ryzyka, starszych, chorych i małych dzieci.